Chociaż od rana pochmurno i deszczowo, a oczy zamykają się same pomimo przespanej nocy, wpadłam wreszcie na to jak ugryźć temat Art Deco w biżuterii.
Przygotowałam broszkę malutką, ale bardzo elegancką. Czerń ze złotem, metalicznym brązem i butelkową zielenią.
Zdjęcia z procesu tworzenia broszki.
Pracę zgłaszam do zabawy Szuflady:
Pozdrawiam cieplutko :-)
Chyba dziś był taki dzień, ja też chodziłam senna. A broszka śliczna, bardzo elegancka :)) Buziaki Kasiu i powodzenia w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko :-) Pozdrawiam i ściskam Cię mocno :-)
UsuńBardzo elegancka, pięknie wyszła;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się wpisuje w temat wyzwania, także trzymam kciuki!
Śliczna broszka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń