Ostatnio tyle mam na głowie, że zaniedbałam swoje robótki. Powoli przygotowuję się do najważniejszego dnia w swoim życiu, więc wszystkie inne rzeczy chwilowo odchodzą na bok. Ostatnio postanowiłam poeksperymentować z sutaszem, a efektem jest poniższa broszka.
Pozdrawiam cieplutko :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz