Dziś chciałabym pokazać Wam postępy w dzierganiu i zszywaniu mojego koca temperaturowego. Kocyk zaczęłam tworzyć od początku tego roku w ramach zabawy "Cykliczne Szydełko" na blogu DIY. Chociaż z szydełkiem znam się już od ponad 6ciu lat, nigdy nie robiłam tak dużej robótki. Mam nadzieję, że wytrwam do końca i z takim samym zapałem będę się dzielić postępami każdego miesiąca ;-)
Dla przypomnienia - moja skala temperatur oraz kolory jakich będę używać:
A tutaj stan kocyka na dzień dzisiejszy:
Wydziergałam łącznie 40 kwadratów. Jak widać nie było u mnie jeszcze dnia z temperaturą poniżej -3°C. Minimalna temperatura to -2°C, a maksymalna 11°C. Jestem bardzo ciekawa jak będzie wyglądał dalej mój
Korzystając z tego, że dziś wpis szydełkowy, pokażę Wam jeszcze swoją pierwszą opaskę szydełkową idealną na chłodne dni, którą zrobiłam już jakiś czas temu.
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłej niedzieli :-)
Kasiu trzymam kciuki za kocyk :)). Świetne kolorki wybrałaś. Ciekawie będzie się prezentował :))). Piękna opaska i bardzo twarzowa :)). Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko za miłe słowa :-) Pozdrawiam Cię serdecznie i również posyłam buziaki :-)
UsuńExtra! Zaczyna wyglądać coraz ciekawiej. Dziekuje za podzielenie sie swoimi postepami i zycze wytrwałości w dalszym dzierganiu. Pozdrawiam serdecznie DT DIY Magdalena
OdpowiedzUsuńFajne kolorki do kocyka masz. Trzeba się wspierać, to bardzo duży projekt jest,na rok cały. Też nie wiem czy dam radę.Opaska bardzo mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuń